Tłumaczenia w kontekście hasła "prova al poligrafo" z włoskiego na polski od Reverso Context: Signora Van De Kamp se vuole che prendiamo seriamente la prova al poligrafo risponda alle domande che le facciamo, okay?
kurupira napisał(a):"nieposzlakowana opinia" Nieposzlakowaną opinię sprawdza najczęściej dzielnicowy w miejscu zameldowania kandydata do służby. I dotyczyć ma ona kandydata. Jeśli jednak osoby z najbliższej rodziny miały jakieś poważniejsze konflikty z prawem (wyroki np.), to może to dyskwalifikować kandydata. Ogólnie jednak nie zadawaj pytań, co dyskwalifikuje, tylko się zgłoś. Rekrutacja nic nie kosztuje, no chyba że bilet do W-wy na wariograf i bilet do Kętrzyna/Koszalina na egzamin. A tak jak pisały dziewczyny, każdy przypadek to idywidualny proces, rozmowy, badania. Więc powodzenia. Odpowiedz To chyba takie testy, jak przy naborze do policji. Nie spróbujesz - nie dowiesz sie :) Odpowiedz Tak wyjeżdża i wyjeżdżało się na 9 miesięcy do Kętrzyna/Koszalina (na to gdzie nie masz wpływu) na przeszkolenie. Odpowiedz hej, ostatnio słyszałam, że teraz wyjeżdża się na 9 miesięcy na szkółkę (np. do Koszalina) czy to prawda? Odpowiedz Mam jeszcze jedno pytanko, ponieważ koleżanka również myśli nad wstąpieniem do SG, ale obawia się, że nic z tego ponieważ jej tato jest pijakiem (bo alkoholik to mało powiedziane) więc takie pytanko: Czy ta "nieposzlakowana opinia" dotyczy również rodziny czy tylko i wyłącznie kandydata? (koleżnak nie pije, nie pali, itp ;)) Odpowiedz Kurupira nie martw się zazwyczaj żonatych wysyłają w ostateczności (kiedy nie ma kawalerów na danej placówce) oczywiście nie z dobroci serca, a prostej kalkulacji, rozłąkowe na męża, dziecko…. No i jeśli dobrze pamiętam tobie też jakiś dodatek.. ale ta praca nie jest taka łatwa, jeśli trafi ci się komendant ok., to masz szczęście, ale jeśli nie to głowa cię zaboli od ilości nocnych zmian. Zazwyczaj kobiety są traktowane w SG ulgowo, ale to się może zmienić, już w policji tak się stało, a więc z utrzymaniem linii nie będziesz miała problemów, bo zazwyczaj młodzi „szorują” tzw. Pasek, który ma np15, 20, albo i25 km. Odpowiedz wirtualna24 napisał(a): Jeśli chodzi o przeniesienie, np. na pół roku, to na 99% pod koniec tego rozkazu, zostaje on przedłużony, o powiedzmy kolejne pół roku, ale tak jak wspomniałam to zazwyczaj dotyka kawalerów. Wówczas nie możesz zabrać męża, bo będziesz mieszkać w systemie skoszarowanym. troche to okrutne dla zamężnych... ciężko tak samemu przez pół roku albo więcej czasu.... przynajmniej dla mnie... Odpowiedz kurupira podpytałam męża, powiedział, że te sprawy nie są sztywne i, że to zależy. Jeśli chodzi o przeniesienie, np. na pół roku, to na 99% pod koniec tego rozkazu, zostaje on przedłużony, o powiedzmy kolejne pół roku, ale tak jak wspomniałam to zazwyczaj dotyka kawalerów. Wówczas nie możesz zabrać męża, bo będziesz mieszkać w systemie skoszarowanym. Jeśli chodzi o przeniesienie, takie „na zawsze”, to dostajesz mieszkanie, jeśli oczywiście takowe posiada na tym terenie SG, jeśli ich nie ma dostajesz pieniążki za brak kwatery, żebyś mogła stancje wynająć. Teraz jest dobry czas na składanie papierów, więc śmiało! :D I zapraszam do Kętrzyna! ;) 8) Odpowiedz Ale chodzi mi, że jak dają przeniesienie do innego miasta (strony polski ) to jak to idzie? Dają mieszkanie dla pracownika zamężnego żeby razem mieszkali zamiast płacić rozłąkowe? Na szkółce to wiem, bo jeździ się na te szkolenia itp. więc wiadomo że samemu. Odpowiedz wirtualna24 napisał(a):Dam ci zanać jutro. Jeśli chodzi o szkółkę, to jedziesz sama, no chyba że na swój koszt męża weźmiesz, ale mieszkać i tak musisz na placówce. Natomiast w delegacje wysyła się zazwyczaj kawalerów/panny, nie kalkuluje się wysyłać rodzin(szczególnie z dzieckiem) Zgadzam się, szczególnie że w Nadbużańskim też chyba poszukują ok 70 osób. Odpowiedz Dam ci zanać jutro. Jeśli chodzi o szkółkę, to jedziesz sama, no chyba że na swój koszt męża weźmiesz, ale mieszkać i tak musisz na placówce. Natomiast w delegacje wysyła się zazwyczaj kawalerów/panny, nie kalkuluje się wysyłać rodzin(szczególnie z dzieckiem) Odpowiedz etam rozłąkowe.... wole mieć męża przy boku lol Odpowiedz jeśli chodzi o zabranie ze sobą męża to muszę zapytać, jeśli jednak mąż twój zostanie to SG wypłaca wam tzw. rozłąkowe czyli 2 twoją pensję. Odpowiedz wirtualna24 napisał(a): jeśli chodzi o mieszkania to w niektórych placówkach są lub powstają, ale pamiętaj one nigdy nie będą na własność. wiem o tym doskonale, ale powtórzę może jeszcze pytanie bo nie uzyskałam odpowiedzi: "jak to z mieszkaniami jest jak przerzucają w inne miejsce (można wziąć ze sobą męża?) i na jakie okresy czasu. " i dzięki dziewczyny za wszelkie porady i odpowiedzi, na pewno się przydadzą ;) Odpowiedz Mój mąż mówi, że poprzeczka jest mocno zaniżona właśnie ze względu na braki, a więc to chyba dobry czas.. jeśli chodzi o mieszkania to w niektórych placówkach są lub powstają, ale pamiętaj one nigdy nie będą na własność. Odpowiedz W tej chwili w niektórych oddziałach są dość spore braki i chyba na 100% nic niedaystkawifikuje, poza oczywiście jakimiś naprawdę poważnymi chorobami. Także radzę próbować :) Odpowiedz Kicia napisał(a): Pyta się moj szwagier gdzie chcesz się ubiegać? On jest w Karpackim Odz. ;) Ja do Nadbużańskiego Oddziału (a konkretnie dokumenty będe składała w Chełmie). Ale wiem, że czasami rzucają na drugi koniec Polski, a właśnie Kicia zapytaj jeszcze szwagra jak to z mieszkaniami jest jak przerzucają w inne miejsce (można wziąć ze sobą męża?) i na jakie okresy czasu. Dzięki za info :D Odpowiedz Wiol-ka napisał(a):Kurupira, Ty się nie zastanawiaj tylko składaj dokumenty ;) Proces rekrutacji jest długi, każda osoba oceniana jest indywidualnie, tak czy siak trzeba przejść testy i szereg badań. I to od ich wyników zależy to czy masz szansę czy nie. Jesli ne szukają ludzi - to Cię nie przyjmą, a jeśli ludzie są potrzebni - zapewne tatuaż nie będzie robił problemu. Tylko się zastanów czy jesteś na 100% przekonana do tej służby - mój brat, funkcjonariusz SG opowiadał mi ile osób rezygnowało w trakcie szkolenia. Nie jest lekko... W każdym razie życzę powodzenia. Rozmawiałam z mężem i też tak powiedział on jest w SG właśnie w Kętrzynie Odpowiedz prosze wykaz chorób, ten akurat z myślą o wojsku ale wątpie żeby były jakieś drastyczne różnice Odpowiedz Kurupira, Ty się nie zastanawiaj tylko składaj dokumenty ;) Proces rekrutacji jest długi, każda osoba oceniana jest indywidualnie, tak czy siak trzeba przejść testy i szereg badań. I to od ich wyników zależy to czy masz szansę czy nie. Jesli ne szukają ludzi - to Cię nie przyjmą, a jeśli ludzie są potrzebni - zapewne tatuaż nie będzie robił problemu. Tylko się zastanów czy jesteś na 100% przekonana do tej służby - mój brat, funkcjonariusz SG opowiadał mi ile osób rezygnowało w trakcie szkolenia. Nie jest lekko... W każdym razie życzę powodzenia. Odpowiedz 1. szwagier mówi, ze nie zna dokładnie listy chorób, ale wydaje się mu, że tarczyca nie powinna dyskwalifikowac- ale to wszystko w testach, badaniach wyjdzie. 2. ograniczen wagowych nie ma 3. test sprawnościowy trzeba wykonac- z tego co pamięta to jest 6 elementów tego testu. Limity czasowe są podane w tabelach w necie. POtem test z wiedzy ogólnej i języka obcego. Pyta się moj szwagier gdzie chcesz się ubiegać? On jest w Karpackim Odz. ;) Odpowiedz NIE DYSKWALIFIKUJĄ :love: Oh...... dzięki Kicia, kamień z serca normalnie, ale mam jeszcze jedno pytanko : a choroby tarczycy (niedoczynność konkrenie) i są jakieś ograniczenia wagowe czy wystarczy, że przejdzie się test sprawnościowy (tz. wykona się wszystko w wyznaczonej ilości(przynajmniej to minimum) w wyznaczonym czasie)? I oczywiście z góry bardzo, ale to bardzo dziękuje za pomoc (są to informacje bardzo dla mnie ważne) :stokrotka: Odpowiedz Kurcze,spacja mi nie działa Napisałam, że NIE dyskwalifikują ;) Odpowiedz Kicia a mogłabyś podpytać szwagra, czy tatuaże dyskwalifikują na 100% Byłabym bardzo wdzięczna i zaoszczędziłoby mi to zawrazania głowy ludziom w SG. Z góry dziękuje. Odpowiedz Mój szwagier jest w SG. z tego co powiedział, blizny itatuażenie dyskwalifikują, reszta wychodziw badaniach, a jest ich tam naprawde mnóstwo, więc raczej niczego nie przeoczą ;) Powodzenia ;) praca jak praca, zmianowa, mojszwagier ma też polecenia zmiany miejsca pracy, np. z lotniska został na kilka miesięcy przeniesiony na przejście graniczne w tej chwili jest w drodze na szkolenie w Kętrzynie. Odpowiedz Elmirka napisał(a):Kurupira jeżeli chodzi o straż graniczną to zasadniczo wykluczają (...) wszelkiego typu tatuaże i blizny. No właśnie tego najbardziej się obawiałam.... posiadam tatuaż... co prawda nie jest on w "widocznym" miejscu (plecy, odcinek krzyżowy) ale jest.... Odpowiedz Kurupira jeżeli chodzi o straż graniczną to zasadniczo wykluczają choroby takie jak mężczyzn w przyjęciu do wojska, trwałe uszkodzenie ciała, widoczne lub nie, również choroby typu cukrzyca, zdarzyć się też może, że nawet wyleczona choroba, wcześniejszy pobyt w szpitalu może przyczynić się do niekwalifikowania. Co mi się przypomniało to również wszelkiego typu tatuaże i blizny. Natomiast jak najbardziej namawiam Cię do spróbowania, ponieważ pomimo wszystko Każdy zgłaszający jest oceniany odrębnie i na wpływ dostania się "w szeregi" ma wiele różnorodnych czynników. Poniewąz straż jest formą uzbrojoną to bardzo duży wpływ mają oczywiście choroby psychiczne itp. zaburzenia. Zresztą kwestionariusz podany na wskazanej stronie jest szczegółowy i proponuję wypełnić go zgodnie z prawdą, ponieważ ostatnim "egzaminem" co nie jest tajemnicą jest rozmowa na wykrywaczu kłamstw, która traktowana jest poważnie i wielu na niej właśnie odpada. Życzę powodzenia. Odpowiedz Kasia_G napisał(a): Hmm.. konkretne choroby.. to ja niestety nie pomoge. Moze chodzi o choroby psychiczne, i ew. urazy uniemozliwiajace czynna sluzbe? A poza tym, Kurupira , twarda jestes, to chyba nie jest latwy zawod.. powodzenia! :) No takie np. wada serca czy (no nie wiem czy też) astma itp. Twarda... może za dużo powiedziane, ten "zawód" nie jest taki straszny i ciężki jak się wydaje ;) jakoś mnie ciągnie do służb mundurowych :supz: Odpowiedz kurupira napisał(a):tak, ale chodzi mi np. jakie (konkretnie) choroby czy urazy dyskwalifikują Hmm.. konkretne choroby.. to ja niestety nie pomoge. Moze chodzi o choroby psychiczne, i ew. urazy uniemozliwiajace czynna sluzbe? Jesli inne dziewczyny nie pomoga, to moze napisz do nich? A poza tym, Kurupira , twarda jestes, to chyba nie jest latwy zawod.. powodzenia! :) Odpowiedz tak, ale chodzi mi np. jakie (konkretnie) choroby czy urazy dyskwalifikują Odpowiedz A sprawdzalas tutaj? :) Odpowiedz
© ktsdesign - Ludzie od dawna starają się znaleźć uniwersalną metodę wykrywania kłamstw i nic w tym dziwnego, wszystkim nam zależy na tym, aby mieć do czynienia z osobami prawdomównymi. Problemem zdefiniowania kłamstwa zajmowali się już starożytni myśliciele. Według Arystotelesa prawdą jest zgodność sądów z rzeczywistym stanem rzeczy, którego ten sąd dotyczy. Przez kłamstwo należy więc rozumieć wypowiedź fałszywą mającą na celu wprowadzenie kogoś w błąd, ale także przemilczenie, udawanie, pozorowanie innej sytuacji niż sytuacja rzeczywista[1]. W powszechnej opinii skutecznym remedium na problem kłamstwa jest wariograf, zwany potocznie „wykrywaczem kłamstw” (lie detector). W masowym przekazie prezentowany jest jako niezawodny i nieomylny środek służący wykrywaniu kłamstw, oszustów, a niekiedy nawet małżeńskiej niewierności. Współcześnie kłamstwo stało się towarem. W kolumbijskiej wersji programu „Moment Prawdy” uczestniczka wyznała, że wynajęła płatnego zabójcę, który miał zabić jej męża. Wygrała 25 tysięcy dolarów. W Stanach Zjednoczonych zawodniczka przyznała się do dwukrotnej zdrady męża, z kolei inna twierdząco odpowiedziała na pytanie: „Czy sądzisz, że twój ojciec miał kontakty seksualne z nieletnimi”[2]. „Wariograf” to słowo powstałe z dwóch elementów: varius – zmienny oraz grapho – piszę. W Stanach Zjednoczonych używa się terminu „poligraf” (polygraph), który na gruncie języka polskiego jest dosyć niefortunny, gdyż kojarzy się z gałęzią przemysłu obejmującą techniki drukarskie. Badanie wariograficzne to instrumentalna procedura ujawniania i rejestrowania śladów emocjonalnego zdarzenia[3]. Do jej przeprowadzenia używa się urządzenia rejestrującego równocześnie ciśnienie krwi, poziom oddechu oraz elektroniczną oporność skóry. Parametry te wizualizowane są na ekranie monitora i zapisywane na dysku komputera. Urządzenia starszej generacji zapisywały wyniki przy użyciu tuszy i różnokolorowych pisaków na kartce papieru, która wysuwała się z maszyny. Warto wspomnieć o przyrządach zastępujących tradycyjny wariograf. Jednym z nich jest wariograf głosowy. Zestaw ma wielkość telefonu komórkowego i kosztuje około 50 dolarów. Pozwala on na rejestrację zmian emocjonalnych ludzkiego głosu. Podkreśla się, że nie wymaga kontaktu z ciałem badanego, a badanie może być przeprowadzone nawet bez jego wiedzy. Natomiast wariograf Conrad bada elektroniczną oporność skóry. Wystarczy, aby urządzenie jej dotknęło, a po chwili otrzymamy wynik. Jak widać aparatura ta rejestruje tylko jeden fizjologiczny korelat emocji, podczas gdy tradycyjny wariograf co najmniej trzy. Z problemem wiarygodności zeznań mamy do czynienia także w postępowaniu karnym. W praktyce procesowej uczestnikami badań wariograficznych są osoby podejrzane lub mające status podejrzanego. Istnieje także możliwość wykorzystania wariografu w pracy ze świadkiem[4]. Badanie musi być przeprowadzone w odpowiednim otoczeniu, które eliminuje dopływ bodźców zewnętrznych i nie generuje bodźców wewnętrznych (np. hałas, widoki)[5]. W czasie jego przeprowadzania w pomieszczeniu może znajdować się tylko badany i prowadzący badanie ekspert. Typowe badanie składa się z dwóch faz. Pierwszą z nich jest wywiad przedtestowy. W tym czasie osoba udziela ewentualnej zgody na badanie. Należy podkreślić, że odmowa nie może pogarszać sytuacji procesowej tej osoby. Etap ten obejmuje także prezentację pytań, ich omówienie oraz doprecyzowanie. Druga faza to badanie właściwe. Wśród wielu metod prowadzenia badań wariograficznych możemy wyróżnić dwie wiodące: metoda oparta na testach Reida i Backstera oraz metoda oparta na wiedzy o modus operandi prof. Mariana Kulickiego[6]. W pierwszej z metod pojawiają się wprost pytania o sprawstwo, a jej zadaniem jest wykrycie kłamstwa. Druga skupia się na faktach, które mogą być znane tylko sprawcy. Wymaga to od eksperta dokładnego zapoznania się z stanem faktycznym i okolicznościami sprawy. Jeżeli szczegóły prowadzonego postepowania zostały upublicznione, np. poprzez media, nie ma możliwości przeprowadzenia tego testu. Nowelizacja z 2003 r. jednoznacznie przesądziła o możliwości zastosowania badań wariograficznych. Dodany art. 192a. stanowi: „§ 1. W celu ograniczenia kręgu osób podejrzanych lub ustalenia wartości dowodowej ujawnionych śladów można pobrać odciski daktyloskopijne, wymaz ze śluzówki policzków, włosy, ślinę, próby pisma, zapach, wykonać fotografię osoby lub dokonać utrwalenia głosu. Po wykorzystaniu w sprawie, w której dokonano pobrania lub utrwalenia, pobrany lub utrwalony materiał zbędny dla postępowania należy niezwłocznie usunąć z akt i zniszczyć. § 2. W wypadkach, o których mowa w § 1, za zgodą osoby badanej biegły może również zastosować środki techniczne mające na celu kontrolę nieświadomych reakcji organizmu tej osoby”. W aktualnym stanie prawnym badanie wariograficzne przeprowadza się wyłącznie w ramach ekspertyzy biegłego. Ustawodawca tym samym wyłączył możliwość jego przeprowadzenia podczas czynności przesłuchania. Należy wykluczyć sytuację, w której sprzęt obsługuje ekspert, a pytania zadaje organ procesowy. Badanie może objąć świadków, w celach eliminacyjnych, oraz podejrzanych (oskarżonych), także w innym celu. Warto podkreślić, iż zarówno ekspert jak i osoba badana w każdej chwili mogą przerwać badanie. Na koniec warto wspomnieć o badaniach, z których wynika, że ekspertyza wariograficzna jest bardzo rzadko wykorzystywana w praktyce, a jej ocena sprawia organom orzekającym spore trudności[7]. Można przypuszczać, że wynika to z nieznajomości kryminalistyki oraz metod, z których korzysta. Z całą pewnością jest to zjawisko niekorzystne i ujemnie wpływające na ogólną ocenę sądownictwa karnego w Polsce. Nie sposób pozytywnie ocenić stanu, w którym sędziowie wydziałów karnych nie potrafią korzystać z dorobku nauk pomocniczych prawa karnego. [1] H. E. Malewska, H. Muszyński, Kłamstwo dzieci, Warszawa 1962, s. 12.[2] M. Żołna, Ile warta jest szczerość? Słów kilka o wariografii, „Edukacja Prawnicza”, 2012, nr 2 (137), s. 4.[3] J. Widacki, Kryminalistyka, Warszawa 2008, s. 369.[4] R. Jaworski, Opinia z ekspertyzy poligraficznej jako dowód odciążający, Wrocław 1999, s. 32 i n.[5] J. Widacki, op. cit., s. 373.[6] E. Gruza, M. Goc, J. Moszczyński, Kryminalistyka – czyli rzecz o metodach śledczych, Warszawa 2008, s. 183 – 184.[7] V. Kwiatkowska – Wójcikiewicz, J. Wójcikiewicz, Sędziowie wobec dowodu naukowego, [w:] Kryminalistyka i inne nauki pomostowe w postępowaniu karnym, pod red. J. Kasprzaka, B. Młodziejowskiego, Olsztyn 2009, s. 50-52. Pobierz załącznik: .txt (0 Pobrań) Najnowsze od Administrator Infinite Dimensions - International Innovation Summit Prawnicze Targi Praktyk i Pracy - aktualna edycja - 11 maj 2022 r. Prawo Sport Finanse 2021 Trzy pierwsze miejsca w trzeciej edycji konkursu Tax Everest na najlepsze podatkowe prace magisterskie Ogólnopolska Konferencja Naukowa "Prawo, sport, medycyna"
- Асուсуχе срե олሗյи
- ኘր п
- Ոፅուсαጌ ዶдεж
Jakie Pytania? Jakie i ile pytań można zadać na badaniu wariograficznym? Badanie przy użyciu wariografu polega w głównej mierze na zadawaniu pytań. Pytania zadaje klient zlecający badanie. Pytania zadaje ekspert przeprowadzający badanie. Pytania zadaje osoba poddana badaniu. Krótko mówiąc, pytania zadaje się na każdym etapie tego badania. A zatem można stwierdzić, że całe badanie zbudowane jest w oparciu o pytania. Pojawiające się w badaniu wariograficznym pytania mają różną funkcję i różną konstrukcję. Ze względu na funkcje pytania dzielimy na: – diagnozujące, – testowe, – zwrotne. Ze względu na konstrukcję dzielimy je na : – otwarte, – zamknięte. Na etapie wstępnym badania stosujemy wszelkie dostępne formy pytań. Ważne, aby określić, wyjaśnić przedmiot badania. Na etapie badań testowych stosujemy pytania zamknięte, a więc takie, na które odpowiedź brzmi: “tak” lub “nie” Liczba pytań zależy od rodzaju testu, jaki został zastosowany w badaniu. Zwykle testy składają się z pytań: obojętnych, związanych i krytycznych. Ogólna liczba pytań nie jest ściśle określona, ale nie może być większa niż kilkanaście. Wśród tych kilkunastu pytań znajduje się kilka pytań krytycznych. Dokłada liczba pytań uzależniona jest od przyjętej metody badawczej i badanego zagadnienia. W tym miejscu czas na konkretną odpowiedź: Ile tych pytań może zadać klient? Odpowiedz brzmi: Tyle, ile zechce. Oznacza to, że klient zadaje ekspertowi pytania, które go nurtują. A zatem wszystkie takie pytania, które są dla niego ważne i co do, których sam nie może uzyskać odpowiedzi. Ponadto bardzo często ekspert wykorzystuje materiały związane ze sprawą będącą przedmiotem badania, zgromadzone przez klienta. Mogą to być dokumenty, nagrania, zdjęcia itp. Natomiast sprawą eksperta jest uporządkowanie, powiązanie i skategoryzowanie tych pytań w problemy badawcze, a następnie przełożenie ich na pytania testowe. Treść pytań testowych musi być tak sformułowana, żeby dokładnie trafiała w oczekiwania zlecającego badania, a także aby była precyzyjnie zrozumiana przez osobę poddaną badaniu. Warto pamiętać, że od dobrze zaprojektowanych pytań zależy wartość diagnostyczna całego badania. Wasz Doktor Poligraf
Jak wyjaśniają autorzy George Maschke i Gino Scalabrini w „The Lie Behind the Lie Detector” (AntiPolygraph.org 2005): „Polygrapher ocenia test, porównując reakcje fizjologiczne (oddech, ciśnienie krwi, serce i częstość potu) z prawdopodobnymi- kłamać pytania kontrolne z reakcjami na istotne pytania. Otis, imponująca lista lektur. Z pewnością przeczytam ją jak kiedyś będę miał problemy z zasypianiem. W ramach rewanżu polecam "W poszukiwaniu straconego czasu" jeżeli także będziesz miał problemy ze tylko tutaj zgadzam się z Pawłem. Umowy podpisują rozumni ludzie, którzy wiedzą na co się godzą. Czasem bywa, że są wkręcani przez kierowników, co do zasad na obiekcie (co dla mnie jest skrajnym kretynizmem), ale mimo wszystko. Najmujesz się na określonych warunkach, do określonej pracy. I tego, mam wrażenie, dotyczy stwierdzenie Pawła - nie pasuje - to się zwolnij. Ja bym dodał - tylko dlaczego na początku oszukiwałeś? Jeżeli coś mi nie pasuje staram się o tym dyskutować. Mądry pracodawca podejmie dyskusję. Głupi od razu rzuci "jak się nie podoba to się zwolnij". Próbować coś zmienić można zawsze, ale jeżeli rozmowa ma przypominać kopanie się z koniem, to rzeczywiście lepiej się zwolnić. Tylko do takich decyzji potrzeba wielu elementów, a nie jakiegoś incydentu jak chociażby nieszczęsny czemu, skoro ja znam co najmniej kilkuset PO, którzy popełniają wykroczenie w sposób ciągły? Np nie dopełnia obowiązku meldunkowego? Wiem, że przepis przestarzały, ale obowiązujący. Był taki czas, że sądy w Wawie miały problem, bo stołeczna wydała negatywy assesorom, właśnie za obowiązek ja znam kilku policjantów co wykroczenia drogowe popełniają w sposób ciągły. Jak ich spotkam to pogrożę palcem. Niech wiedzą, że i społeczeństwo czuwa. A kto cię przekonał, że to ma być budowanie zaufania? Może przyjmij to jako normalną procedurę sprawdzającą. Nie do końca rozumiem całą zadymę. Kogoś zabolało? Sorki, ale wydawało mi się, że do pracy to się idzie pracować, a nie szukać dobrej atmosfery i przyjaciół. Może ja mam dziwne spojrzenie, bo z kilkunastu miejsc pracy, mam kontakt z 1 (słownie jedną) osobą a i to w sumie przez samo traktuję różnego rodzaju badania i sprawdzenia. Trzeba, a jest zgodne z prawem - robię i zapominam. I emocje i dopowiadanie sobie ukrytych intencji - sorki, to zostawiam marudom obiektowym. Bo do pracy idę, a nie na piknik. I ważne, swoje robić, co w umowie, a nie branżę naprawiać? OK, próbuję. Z moim zespołem, są już pierwsze efekty. Tu i tam stawki wzrosły, nawet o 25%.Może warto zamiast walczyć z pracodawcą, zacząć walczyć z otoczeniem? Bo jak wygracie z pracodawcą, to pokonacie sami co do samego badania. Uważam, że najważniejszym błędem jest po prostu źle wdrożona zmiana. Teraz kryptoreklama - jako że zmiana jest bardzo trudnym tematem w bezpieczeństwie, powinna być ZARZĄDZANA. I o tym będzie na V konferencji. A czemu tu o tym piszę?Bo... zmiana jaka zachodzi w waszej konwojówce jest zmianą w zakresie bezpieczeństwa. Tylko tutaj jesteście nie dostawcą tej usługi - a jej temat wariografu odbieram czysto teoretycznie. Jeszcze mój pracodawca nie wpadł na pomysł takiego sprawdzania. Zresztą mam podobne podejście do pracy. Idę i robię swoje. Nie podpisywałem żadnej zgody na badania, a nawet jak mi takie coś podsuną to nie podpiszę. Nie mam takiego obowiązku, co za tym idzie rzeczywiście nie ma tu miejsca na dyskusje, przynajmniej w świetle dzisiejszego prawa. Jeżeli ustawodawca wprowadzi taki obowiązek dla naszego zawodu, to z niechęcią, ale mu się w ogóle zastanawiam się jak w ogóle pracodawca chce na tym badaniu zbudować zaufanie. Jeżeli potraktuje to jako wewnętrzny "sprawdzian" to jeszcze może rozumiem. Jednak jak przekona tak klienta, tego nie wiem. Są zawody gdzie pracownikowi powierza się także ogromne wartości. Jednak nigdy nie słyszałem by ktokolwiek się chwalił że jego pracownicy są badani wariografem. Mi osobiście od razu po takiej "reklamie" na myśl nasunęłaby się myśl że "ładne stosuneczki tam panują". Widocznie nie tylko dla mnie, bo spece od reklamy jakoś tego tematu nie i kolejny problem. Po co w ogóle są te badania? W sądach nie jest to żaden dowód. Przy rekrutacji do SG jest wariograf i pytania o zażywanie narkotyków, czy utratę pamięci po nadmiarze alkoholu. Moich dwóch kolegów na takie pytania odpowiadali twierdząco ( eh te szalone studenckie lata) i sobie w spokoju służą już kilka lat na granicy. Może się mylę, ale chyba wariograf nie służy raczej badaniu " kto w damskiej toalecie napisał kredą głupi kaowiec", ale ogólnej prawdomówności. Zresztą jak ktoś by mnie zapytał na takim badaniu czy np myślałem o napadzie na konwój własnej firmy odpowiedziałby twierdząco. Ciekawe czy dano by mi szansę na wytłumaczenie się, że w ten sposób staram się wyłapywać słabe punkty, czy od razu poleciałbym jako potencjalny bandyta?RT @cezarygmyz: Co pominął @RzeczkowskiG w swoim tekście w @NewsweekPolska a co musiał widzieć bo czytał akta. @MFalenta był badanym na wariografie na okoliczność przekazania nagrań obcym służbom. Wynik negatywny . 18 Oct 2022 07:17:28
ILE PYTAŃ MOGĘ ZADAĆ JAKO KLIENT? Osoba zamawiająca badanie może ułożyć od 1 do maksymalnie 4 pytań relewantnych (krytycznych) dotyczących badanego zagadnienia podczas profesjonalnego badania przeprowadzanego zgodnie z potwierdzoną naukowo metodologią badań. Dlaczego nie więcej? Większa ilość pytań krytycznych (relewantnych) niz 4 w jednym badaniu obniża skuteczność diagnostyczną otrzymanego wyniku. W celu ułożenie większej ilości pytań krytycznych/relewantnych niż 4 (np. 5, 6 pytań i więcej) wymagane jest przeprowadzenie drugiego niezależnego badania. Badanie takie może odbyć się tego samego dnia, ale całą procedurę należy wykonać od początku wraz z ułożeniem nowych testów zawierające nowe pytania. Pytania relewantne/krytyczne muszą dotyczyć wybranego zdarzenia i muszą być powiązane ze sobą tematyką lub badanym zagadnieniem. Ważną kwestią przy wielokrotnym badaniu jest pojawienie się tak zwanego efektu „anti-climax”. Oznacza to spadek dokładności odczytu reakcji z każdym następnym badaniem. Decyzja zawsze należy do klienta czy chce przeprowadzić jedno badanie, czy więcej ryzykując możliwy spadek dokładności badania. Profesjonalne podejście do badań wariograficznych nakazuje nam informowanie klienta o tego typu możliwości. Zdrowa osoba może być poddawana tylko przez pewien czas badaniom wariograficznym ( produkować miarodajne sygnały używane przy ocenie wyników badań), po jego upływie badania należy przełożyć na inny dzień. ILE KOSZTUJE BADANIE WARIOGRAFEM? Cena badania wariografem cyfrowym Cena badania wariografem cyfrowym oscyluje w granicy od 1 000 zł (badania kadrowe) do 2 000 zł (badania prywatne) za każdą badaną osobę. Badania do celów procesowych są dodatkowo płatne (wymagana ekspertyza do celów procesowych, min. 800 zł. Cena badania wariografem analogowym (poligraf) UWAGA: Wariografy analogowe zostały wycofane z użycia ponad 20 lat temu i zastąpione wariografami cyfrowymi Poligrafy (wariografy analogowe) są obecnie wykorzystywane najczęściej jako rekwizyty np. do reklam telewizyjnych lub scen filmowych/teatralnych. Koszt wynajęcia poligrafu analogowego uzgadniany jest indywidualnie w zależności od potrzeb. Zachowaj ostrożność Na rynku pojawiają się oferty badań poligrafem analogowym oraz innymi urządzeniami które nie mają nic wspólnego z profesjonalnym badaniem wariograficznym. Wariograf cyfrowy a analogowy JAK UMÓWIĆ TERMIN BADANIA WARIOGRAFEM? W celu rezerwacji terminu w Instytucie Badań Wariograficznych należy wykonać wplatę zadatku na kwotę 500 zł tytułem “badanie wariograficzne” lub “Imię i Nazwisko zamawiającego” na poniżej zamieszczony rachunek bankowy IBW lub za pomocą płatności elektronicznych. Po dokonaniu wpłaty należy skontaktować się telefonicznie z Instytutem w celu rezerwacji terminu i przygotowania badań. Czas oczekiwania na badanie wynosi ok. 2 – 3 dni od momentu zamówienia lub do 24h w trybie pilnym. Pozostała należność regulowana jest przez Zamawiającego w ustalonym terminie w miejscu wykonywania badania. 22 1020 1097 0000 7602 0317 8282 Nazwa banku: PKO Bank PolskiOdbiorca: Instytut Badań Wariograficznych lub nazwa skrócona „IBW”Tytuł wpłaty: „Imię i Nazwisko Zleceniodawcy” lub „Imię i Nazwisko osoby badanej” lub poprzez system płatności elektronicznych Po dokonaniu wpłaty należy skontaktować się telefonicznie z wybraną placówką IBW lub z Ogólnopolską Infolnią Telefoniczną pod nr. 796-008-905 w godzinach 8:00 – 20:00 kto może skorzystać z badań wariografem? Na przestrzeni lat można zaobserwować nieustanny wzrost popytu na badania wariografem. Zapotrzebowanie na ten rodzaj usług wynika z faktu, iż badanie z użyciem wariografu, jest uznawane za wiarygodną metodę ustalania rzeczywistego stanu rzeczy. Co więcej, często jest to jedyna metoda, przy pomocy której można ustalić okoliczności danego zdarzenia, czy też zebrać informacje dotyczące osób uczestniczących w zdarzeniu. Badanie wariografem pozwala również zidentyfikować skalę problemów występujących w firmie oraz – co jest szczególnie ważne – umożliwia oczyszczenie z podejrzeń osób, którzy z wyjaśnianym zdarzeniem nie mieli nic wspólnego (tym samym, odzyskują oni zaufania pracodawcy). Z badań wariografem korzystają również pracownicy, którzy zostali niesłusznie oskarżeni o określone czyny. Sami inicjują oni badanie, aby udowodnić swoją niewinność i zapobiec tworzeniu się negatywnej atmosfery w pracy i eskalacji pretensji oraz pomówień wobec nich kierowanych. Zdarzają się również sytuacje, kiedy chęć skorzystania z usługi zgłaszają grupy pracowników. Tym sposobem pragną oni wyjaśnić problematyczną kwestię i ustalić rzeczywisty przebieg zdarzeń. KTO WYBIERA PYTANIA ZADAWANE W TRAKCIE BADAŃ WARIOGRAFICZNYCH Pytania są efektem naszej współpracy z klientem i dobrane w taki sposób aby pokryły całość badanego zagadnienia zgodnie z oczekiwaniami naszego klienta. Bardzo często klient sugeruje pytania a my je modyfikujemy aby spełniały normy profesjonalnego badania wariograficznego. JAK PRZEBIEGA SAMO BADANIE WARIOGRAFEM ? Badanie wariografem jest całkowicie bezbolesne i bezpieczne i nie wpływa na zdrowie osoby badanej. Pomieszczenie specjalnie przystosowane do badania jest takich rozmiarów, aby nie ograniczać badanej osoby i dać mu pełną swobodę. Znajdują się w nim tylko najpotrzebniejsze przedmioty, jak stół, krzesła i wariograf. Brak innych elementów wyposażenia wnętrza jest spowodowane ewentualną dekoncentracją. Otoczenie musi sprzyjać wyciszeniu, koncentracji i poczuciu w miarę możliwości jak największego komfortu. Wariograf znajduje się przy osobie poddawanej badaniu, aby mogła ona na bieżąco kontrolować rejestrowane wyniki. Badanie zostało podzielone na kilka etapów, dzięki czemu cała procedura przebiega bez komplikacji i niespodziewanych problemów: Przygotowanie i analiza sprawy Zanim przystąpimy do badania, każda sprawa jest bardzo dokładnie badana. Musimy mieć pewność, że kwalifikuje się ona do przeprowadzenia takiej procedury. W przypadku pozytywnego rozpatrzenia sprawy, przeprowadzamy wywiad z klientem w celu przygotowania odpowiedniego zestawu pytań. Osoba badana jest również zobowiązania do podpisania oświadczenia o dobrowolnym poddawaniu się badaniu. Wywiad przedtestowy Na tym etapie w wywiadzie bierze udział również osoba badana, której przedstawiane są pytania będące przedmiotem dalszego testu. Badany musi zaakceptować ich treść, a brak wyrażenia zgody na któreś z nich wiąże się z jego usunięciem. Test demonstracyjny oraz właściwy Po przeprowadzeniu wszystkich niezbędnych procedur, możemy przejść do samego testu, który ma na celu zweryfikowanie konkretnych informacji przekazywanych przez osobę badaną. Badanie wariografem polega na analizie reakcji fizjologicznych na otoczenie. Osoba badająca zadaje ustalone wcześniej pytania, na które badany udziela odpowiedzi, które są weryfikowane przez urządzenie. Wywiad po teście Zadajemy kilka pytań osobie badanej w celu zebrania informacji na temat jego opinii o badaniu. Istotne jest również dla nas to, czy któraś z jego reakcji nie była przypadkowa. Analiza wyników testu Ostatnim etapem badania jest analiza jego wyników zapisanych na wariografie oraz ich interpretacja, co jest nam niezbędne do opracowania raportu, który zostaje przekazany klientowi. Dokładamy wszelkich starań, aby był on w jak największym stopniu czytelny i zrozumiały. Zależy nam, aby klient otrzymał od nas jasną informację, która będzie jednoznacznie wskazywać na wynik badania. Przy ustalaniu pytań uwzględniamy jedynie sprawę, która została nam przedstawiona przez klienta. Wszystkie informacje, jakie chcemy uzyskać muszą być tematycznie powiązane z konkretnym faktem. Jest to spowodowane przede wszystkim tym, aby osoba badana nie dekoncentrowała się oraz nie została rozproszona przez pytania odbiegające znacząco od sprawy. JAKA JEST NAJLEPSZA PORA DO BADAŃ WARIOGRAFICZNYCH? Najlepszą porą do przeprowadzenia badań wariograficznych są godziny przedpołudniowe. Wynika to z faktu, że osoby wypoczęte wykazują najbardziej miarodajne reakcje psychofizyczne (używane przy ocenie wyników badań). Innymi słowy, badania przeprowadzone w godzinach przedpoludniowych są bardziej produktywne niż te przeprowadzone wieczorem. JAK DZIAŁA WARIOGRAF? Przeprowadzone badanie, pozwala ocenić stopień wiarygodności odpowiedzi udzielanych przez osobę badaną wariografem. Konstrukcja wariografu pozwala na rejestrację w formie wykresów sygnału wysyłanego przez mózg, a świadczącego o śladzie pamięciowym, czyli o zmianie, pozostawionej w układzie nerwowym przez określone przeżycia, działanie określonych bodźców. Czujniki wariografu rejestrują również inne parametry fizjologiczne organizmu, takie jak ciśnienie tętnicze czy oddech. W dokładnych wariografach badane parametry są wykreślane cyfrowo (lub na papierze w przypadku starszych, mniej precyzyjnych poligrafów) i mają postać kolorowego wykresu. Linia wykreślana przez najważniejszy czujnik urządzenia, jest odzwierciedleniem oporu elektrycznego skóry (GSR), zaś pośrednio – obrazem impulsu mózgowego. Impuls ten świadczy o fakcie zarejestrowania danego zdarzenia przez mózg. Badanie takie jest możliwe dlatego, że reakcja mózgu na zadanie pytanie, powoduje zmianę wilgotności skóry. Z racji tego, iż wilgotniejąca skóra jest dobrym przewodnikiem prądu elektrycznego, jego natężenie wraz ze wzrostem wilgotności rośnie, a tym samym maleje opór (będący stosunkiem napięcia do natężenia). JAKA JEST SKUTECZNOŚĆ BADANIA WARIOGRAFEM? Profesjonalnie wykonane badanie wariograficzne z wykorzystaniem wariografu nowej generacji (urządzenia cyfrowe) jest wysoce skuteczne i oscyluje w granicy 98% jeśli spełnione są odpowiednie warunki, podczas badania ekspert wykorzystuje najnowsze techniki badań ekspert posiada wystarczające doświadczenie oraz umiejętności identyfikacji wszystkich celowych prób zakłócania badania przez badanego. badanie przeprowadzane jest na najnowszych atestowanych wariografach cyfrowych osoba przeprowadzająca badanie jest uczciwa i obiektywna w interpretacji wyników (nie ukrywa przebiegu badania przed Klientem). Wiarygodność prawidłowo przeprowadzonego badania oscyluje w granicy 95% – 98%. Skuteczność badań została potwierdzona ponad 200 pracami naukowymi które zostały opublikowane przez APA (American Polygraph Association). Uzyskane dowody z 2174 przeprowadzonych badaniach sugerują ponad 98% skuteczność wynikową badań przeprowadzonych przez wykwalifikowanych ekspertów z użyciem najnowszych algorytmów oraz zatwierdzonych procedur przeprowadzania badań.(źródło: Accuracy and Validity of Polygraph Testing, British Polygraph Society) W jaki sposób w postępowaniu karnym przeprowadza się badanie wariografem? Do badania wariografem odnoszą się następujące przepisy kpk: a) art. 192a Art. 192a. § 1. W celu ograniczenia kręgu osób podejrzanych lub ustalenia wartości dowodowej ujawnionych śladów można pobrać odciski daktyloskopijne, wymaz ze śluzówki policzków, włosy, ślinę, próby pisma, zapach, wykonać fotografię osoby lub dokonać utrwalenia głosu. Po wykorzystaniu w sprawie, w której dokonano pobrania lub utrwalenia, pobrany lub utrwalony materiał zbędny dla postępowania należy niezwłocznie usunąć z akt i zniszczyć. § 2. W wypadkach, o których mowa w § 1, za zgodą osoby badanej biegły może również zastosować środki techniczne mające na celu kontrolę nieświadomych reakcji organizmu tej osoby. § 3. Badania i czynności, o których mowa w § 1 i art. 192 § 1, wykonuje się odpowiednio w warunkach i w sposób określony w przepisach wydanych na podstawie art. 74 § 4. b) art. 199a Art. 199a. Stosowanie w czasie badania przez biegłego środków technicznych mających na celu kontrolę nieświadomych reakcji organizmu badanej osoby możliwe jest wyłącznie za jej zgodą. Przepisu art. 199 nie stosuje się. Powołany art. 199 kpk złożone wobec biegłego albo wobec lekarza udzielającego pomocy medycznej oświadczenia oskarżonego, dotyczące zarzucanego mu czynu, nie mogą stanowić dowodu. Przy badaniu oskarżonego z zastosowaniem tej metody reguła ta jednak nie znajduje zastosowania. Jakie są przeciwwskazania do badań wariografem? Do badania nie zostaną dopuszczone osoby które: posiadają stwierdzone zaburzenia neurologiczne (np. epilepsja, zespół Parkinsona, choroba Alzheimera, choroba Huntingtona, choroba Creutzfeldta-Jakoba, zespół Guillaina-Barrégo, stwardnienie rozsiane, klasterowy ból głowy, encefalopatia wątrobowa) posiadają stwierdzone zaburzenia psychiczne (schizofrenia i zaburzenia schizoafektywne, inne – wymagana konsultacja) posiadają stwierdzone upośledzenie umysłowe i/lub nie spełniają normy intelektualnej cierpią na niektóre choroby układu krążenia, oddychania (wymagana konsultacja) w dniu badania są przeziębione (gorączka, alergie, wysoka gorączka, napady kaszlu) w dniu badania odczuwają ból lub ogólnie cierpią z powodu złego samopoczucia symulujące chorobę fizyczną lub psychiczną przyjmują specjalistyczne leki (wymagana konsultacja). Pewne grupy leków są bezpieczne, inne będą mogły skutkować brakiem możliwości interpretacji pomiarów psychofizjologicznych badanej osoby. Zawsze wymagana jest konsultacja z zakresu przyjmowanych leków w celu zakwalifikowania osoby na badanie wariograficzne. przyjęły leki w celu próby zakłócenia przebiegu badania – na podstawie reakcji psychofizjologicznych i wstępnych testów egzaminator jest w stanie zdiagnozować czy badana osoba nie przyjmuje leków lub przyjmowała leki farmakologiczne i ten stan próbowała zataić.
.